75 minut - już 5 i 6 marca o godz. 20.00



75 minut, czyli wizyta w krematorium historii i życia
Głównego bohatera znajdujemy w chwili dla niego ostatecznej - na krematoryjnym stole. Przez większość życia stał on nad stołem jako pracownik tego zacnego przybytku - teraz role odwróciły się, Karol (Maciej Dużyński) zmienia miejsce znad stołu na sam stół, a jego ciało ma 75 minut, zanim zamieni się w proch. Zaczyna się zatem wielka retrospekcja jego życia.
Nie, nie było to życie łatwe. A raczej nie byłoby szczególnie trudne, gdyby nie jeden element, gdyby nie domieszka niemieckiej krwi w żyłach Karola. To ona mąci w jego życiu, sprawia, że nie może się umieścić na kontinuum aryjska siła - niearyjska słabość, to ona wreszcie umieszcza w piecu dwoje jego dzieci, tłumacząc to ich dobrem. Tkwi w Karolu jak skaza, sprawiając, że ostatnie 75 minut to wyjątkowo gorzki czas wspomnień człowieka rozdartego przez historię. Człowieka, na którego małym świecie idealnie odbiły się wydarzenia zachodzące w świecie, o którym czyta się w książkach i gazetach, jednego z tych, którym ideologia systemu zniszczyła życie. Człowieka, który w swoim życiu nie potrafił się odnaleźć. Jego dramat to nie niemiecka krew, tylko charakter, rys psychologiczny, który sprawia, że nie wie, w którą stronę ma iść, to wieczna niepewność i błądzenie od idei do idei.
I tak jak życie Karola nie było łatwe, tak i nie jest łatwy ten spektakl. Na samym początku odpycha już scenografia - metalowe łóżko prosektoryjne,
dwie surowe lampy przywodzą ponure skojarzenia. Sceny z życia Karola odgrywane są za pomocą lalek, nie są to jednak marionetki, pacynki czy kukiełki. To wyrysowane na wiekach małych trumienek wizerunki postaci, którymi operują aktorzy. Pracując z prostokątnym pudełkiem, trudno osiągnąć wyżyny animacji, małe trumny jednak robią większe wrażenie w
tym miejscu niż najdoskonalej animowana lalka. Nie brak też mocnych, niewygodnych scen, jak chociażby scena śmierci dzieci Karola.
"75 minut" nie szokuje jednak na pokaz, na wyrost, dla samego szoku. Jest oszczędne, wyważone, mówi to, co powinno zostać powiedziane i nic więcej. A to i tak jest dużo.

Sylwia Grygorowicz
Teatralia Białystok
16 października 2009

5 i 6 marca, godz. 20.00, Stara Prochoffnia, ul. Boleść 2
bilety: 20 i 25 zł
Rezerwacje: 666 812 944
stecpiotr.utn@gmail.com

kilka słów o filmach prezentowanych w ramach projektu "ANIMUJ(e)MY"...

15 lutego zapraszamy wszystkich do Starej Prochoffni na godz. 19.00! Pierwszy pokaz filmów animowanych dla dorosłych - studia Marka Serafińskiego - BEZPŁATNY!!!

"GRZYBY BURZY"
reż.: Jan Steliżuk
scen.: Jan Steliżuk
muz.: Robert Ochnio
prod.: Polska 2008 (13 min)

Film o kosmosie, w którym poza emocjami bohaterów nic nie wybucha – nie ma w nim promieni lasera tnących wszystko na pół, nie ma kryształu zmieniającego wroga w kupkę popiołu i nie ma teleportacji. Jest za to błoto drogi mlecznej, roje kosmicznego żwiru tłukące w poszycie statku i popsute ogrzewanie.

"WUJEK"
reż.: Maciej Sznabel
mont.: Maciej Sznabel
zdj.: Maciej Sznabel
prod: Polska 2008 (8 min)

Do wiejskiego domu, gdzie mieszka rodzina z psem Azorkiem, przyjeżdża z miasta wujek Adam. Sielska sceneria nieoczekiwanie przeradza się w mrożący krew w żyłach horror. Animowany debiut zrealizowany pod opieką artystyczną Piotra Dumały nawiązuje do najlepszych tradycji krakowskiej szkoły animacji, reprezentowanej przez Aleksandra Sroczyńskiego i Juliana Józefa Antonisza.


"KRYMINAŁ"
reż.: Marcin Jażyński
prod.: Polska 2009 (5 min)

Krótka, gangsterska opowieść w konwencji komiksowej, nawiązująca nastrojem do czaśów prohibicji w USA.

"BRZYTWA"
reż.: Grzegorz Koncewicz
prod.: Polska 2009 (10 min)

Podszyta absurdalnym humorem historia wizyty w pewnym zakładzie fryzjerskim. Mroczna historia zrealizowana w konwencji staroświeckiej, czarnej komedii.

"PUCUŁ I GRZECHU"
reż.: Witold Górka, Jan Tomczak
scen.: Witold Górka, Jan Tomczak
oprac. plast.: Wojtek Wojtkowski
muz.: Witold Górka
prod.: Polska 2009 (18 odc. 14 min)

Seria filmów animowanych poświęconych poprawnej polszczyźnie. Łącznie powstało 18 krótkich (40 sekund każdy) filmów w humorystyczny sposób traktujących o często popełnianych błędach językowych...

KINO ANIMOWANE DLA DOROSŁYCH - pierwszy pokaz bezpłatny!




15 luty, godz. 19.00, Stara Prochoffnia(ul.Boleść 2/Starówka)!
Początek nowego projektu UTN "CATiF- czyli Centrum Aktywności Teatralnej i Filmowej". W ramach tej drugiej zapraszamy serdecznie na przegląd twórczości studia Pana Marka Serafińskiego!
Studio powstało w 2004 roku. Zostało założone przez Marka Serafińskiego, znanego reżysera filmów animowanych. Skupia wokół siebie najwybitniejszych, niezależnych twórców filmu animowanego takich jak : Piotr Dumała, Ewa Ziobrowska, Marcin Giżycki, Jan Steliżuk, Małgorzata Bosek, Piotr Morawski, Maciej Sznabel, Grzegorz Koncewicz, Wojciech Wojtkowski, Maciej Majewski, Mateusz Jarmulski, Marcin Jażyński. Studio jest otwarte na współpracę ze światowej klasy twórcami filmów animowanych.
W 2008 roku wyprodukowało film braci Quay pt.” Inwentorium śladów”.
Studio współpracuje z najwybitniejszymi animatorami, plastykami i scenarzystami.
Filmy wyprodukowane w studio zdobyły wiele nagród i wyróżnień na krajowych i międzynarodowych festiwalach filmowych.
Studio realizuje filmy animowane we wszystkich technologiach 2D i 3D, na najwyższym poziomie artystycznym i technicznym.

Tytuły filmów:
1. Wyspa, Gibbonów reż.Małgorzata Bosek
2.Grzyby Burzy, reż.Jan Steliżuk
3.Brzytwa, reż. Grzegorz Koncewicz
4.Poprawna Polszczyzna, czyli Pucuł i Grzecho, reż.Wojciech Wojtkowski
5.Wujek, reż.Maciej Sznabel
6.Kryminał, reż. Marcin Jażyński
7.Safari, reż.Marek Serafiński
I na pierwszy ogień: "Drugi Pokój - impresja wg Zbigniewa Herberta" reż. Dorota Anna Dąbek.
To przedstawienie łączące dwa rodzaje sztuki - język teatralny z językiem wizualnym, fotografią. Dwie przestrzenie w których główną rolę odgrywają czarno- białe obrazy, ukazujące zwykłą nużącą codzienność w poetycko- nastrojowej interpretacji. Dwa czasy, które mimo swej równoległości płyną w swoim rytmie. Oszczędne słowo oraz animacja, warstwa muzyczna budująca niezwykłą atmosferę spektaklu tworzą precyzyjną konstrukcję dramatu opartą na słuchowisku radiowym...

Inscenizacja i reżyseria: Dorota Anna Dąbek
Skróty tekstowe: Dorota Anna Dąbek i Wojciech Olejnik

Muzyka: Grzegorz Małkowski
Fotografia: Tomasz Taracha
Gościnnie: Anna Ponieważ oraz Marek Tynda
Występują: Dorota Anna Dąbek i Piotr Stec  

Najbliższy termin prezentacji: 16 lutego g.20.00 Stara Prochoffnia/ Warszawa
I start- właśnie rusza blog UNII TEATR NIEMOŻLIWY - po 12 latach od powstania stowarzyszenia wchodzimy (w sensie komunikacji) w XXI wiek! A to dopiero początek...